sobota, 29 marca 2014

Postępowanie cywilne - porada trzecia

Nadawanie listów po europejsku,

czyli co zrobić jak się przebywa za granicą Polski


Fala emigracji osiągnęła w naszym kraju rozmiary tsunami, a osoby przebywające poza granicami Polski przez bardzo długi czas miały bardzo duże problemy w obliczu postępowań cywilnych. Mianowicie jeżeli chciały nadać pismo do sądu i wiązał je termin, to niestety albo zmuszone były przyjechać do Polski, albo też w Polsce ustanowić profesjonalnego pełnomocnika. Tak czy inaczej wybór był niemal jak w radzieckiej stołówce - jeść albo nie jeść.

Obecnie ustawodawca, nie bez wyraźnego prikazu ze strony Komisji Europejskiej, wyszedł wszystkim emigrującym do krajów Unii naprzeciw. Mianowicie aktualnie nadanie listu w placówce pocztowej operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu. To bardzo duża zmiana, gdyż poprzednio nadania listu, np. w Wielkiej Brytanii, miało ten skutek, że termin był zachowany, jeżeli poczta brytyjska przekazała go poczcie polskiej przed tego terminu upływem.

Druga zmiana, to kwestia ustanawiania pełnomocnika do doręczeń. Aktualnie muszą to czynić jedynie osoby zamieszkujące poza Unią. Sądy będą zatem słały listy do innych krajów UE. Jak to wyjdzie w praktyce w połączeniu ze zmianą operatora pocztowego obsługującego sądy -  z pewnością wkrótce będzie można przekonać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz